apokaliptyk

Hm? Myślisz, że jesteś fajny, tak? Hm? Hm?
Kiedy wykopujesz ludzi ze swojego domu.

Powiem ci coś, jeden z trzech Amerykanów umiera na raka,
wiesz? Dupku. Będziesz jednym z nich.

Nie mam tyle odwagi
Żeby skopać ci dupę od razu.
Nie mam wystarczająco tyle odwagi, żeby to zrobić
Ale mogę i ty o tym wiesz.

Wiesz, że będziesz mieć następny wypadek?
Wiesz, że posługuję się Czarną Magią?
Pieprz się. Zdychaj. Gnoju.
Myślisz, że jesteś taki fajny, hm? Dupek.

Kiedy zobaczę w pobliżu twoją pieprzoną twarz,
W Europie czy Włoszech,
Wtedy skopię twój tyłek.
Pieprzcie się. Zasrani Amerykanie, Jankesi.
Umrzesz na raka, obiecuję ci to.

Głęboki ból.

Nikt mi nie zrobił tego co ty.
Ty, wiesz co? Pieprz się.
Chcę, żeby twoje jaja spłonęły, żebyś jadł gówno. Mendo.

Kupo gówna, skurwysynie.
Mam nadzieję, że ktoś w twojej rodzinie niedługo umrze.

Zdychaj, kupo gówna, i idź
Ssać fiuty na samolocie!

Hmm...wypadało by coś napisać o wczorajszym dniu.Ogólnie to wczoraj nic się niedziało.Dzień jak każdy inny nudny,szary,ponury,zmulasty i własnie dlatego po przyjściu ze szkoły w której nic specjalnego się nie wydzarzył siadłem w fotelu czekając na obiad i gapiąc się w telewizje naszły mnie bezsensowne myśli .Mianowicie skoro to życie jest tak nudne to po co żyć???.Przemyślcie to sobie.Ta notka jest krótka ale treściwa.                            

Spieszcie się kochać bo ludzie tak szybko i niespodziewanie odchodzą (może z  tego powodu szarości, ponurości,szyderczych uśmiechów.Dbajcie o siebie i innych!!!!!!!)